Przejdź do głównej zawartości

Sycąca, aromatyczna zapiekanka bezglutenowa z makaronem teff, brokułami i mozzarellą




Prosty przepis na aromatyczne danie bez glutenu jest świetnym pomysłem na obiad lub kolację na gorąco. Zapiekanka makaronowa jest nie tylko pyszna, ale także świetnie się prezentuje i dzięki temu można ja śmiało serwować gościom. Zapiekankę można piec w dużym naczyniu żaroodpornym lub w mniejszych foremkach do zapiekania, przykrywając je podczas pieczenia folią aluminiową.

Składniki
na 4 porcje
500 g brokułów
250 g grzybów (pieczarki lub leśne)
1 papryka
1 mozzarella
250 g makaronu bazglutenowego 3 PAULY Teff Fusilli
500 ml bulionu warzywnego
200 ml śmietany
2 szczypty soli
2 szczypty pieprzu
2 szczypty słodkiej papryki
150 g tartego sera żółtego
1 łyżka oleju do natłuszczenia formy


Przygotowanie:
  1. Posmarować naczynie do pieczenia olejem
  2. Warzywa i grzyby umyć,  podzielić brokuły na małe kwiatuszki, grzyby i paprykę pokroić w grubą kostkę, drobno posiekać mozzarellę.
  3. Rozgrzać na termoobiegu piekarnik do 180 ° C
  4. Wymieszać niegotowany makaron 3 Pauly Teff Fusilli z warzywami i mozzarellą w naczyniu żaroodpornym
  5. Wymieszać bulion warzywny, śmietanę oraz przyprawy, zalać makaron i zamieszać raz.
  6. Przykryć formę i piec zamkniętą w temperaturze 180 ° C przez około 35 minut. (Podczas pieczenia po ok 20 minutach wymieszać wszystko jeszcze raz, zamknąć i piec dalej)
  7. Po 35 minutach pieczenia otworzyć foremkę, posypać danie startym serem żółtym i piec w otwartej formie przez następne 10-15 minut, aż ser będzie złotobrązowy.
  8. Wyjąć zapiekankę z piekarnika i odstawić na około 10 minut.



Popularne posty z tego bloga

Jak prać, żeby naprawdę wyprać? O czystości, zapachu, miękkości i małych przyjemnościach ukrytych w tkaninach

Nie ma drugiej takiej czynności domowej, którą wykonujemy równie często, a która równie często nie daje nam pełnej satysfakcji. Pranie – choć robimy je rutynowo – potrafi rozczarować. Ubrania są niby czyste, a jednak pozostał na nich dziwny zapach. Ręczniki wyglądają jak nowe, ale szorstkość odbiera im cały komfort użytkowy. Pościel pachnie… przez kilka godzin. A zasłony? Zbierają kurz i tracą świeżość już po pierwszym tygodniu. I wtedy pojawia się pytanie: co robię nie tak? Nie chodzi o to, że nie potrafimy prać. Chodzi raczej o to, że w dzisiejszym świecie pranie to coś więcej niż usuwanie brudu. To sposób na to, żeby tkaniny, które nas otaczają – nosimy je, śpimy w nich, siadamy na nich – były naprawdę przyjemne. Miękkie, świeże, pachnące. Takie, które otulają nie tylko ciało, ale i zmysły. Takie, które po prostu się czuje. Pranie, które nie pachnie? Znamy to za dobrze Znasz to uczucie, kiedy otwierasz pralkę i… czujesz niewiele? Pranie jest czyste, ale nie pachnie. A może c...

Zapach domu ma znaczenie

  Wyobraź sobie dom, który nie tylko cieszy oko pięknie zaaranżowanymi wnętrzami, ale też wita Cię zapachem — subtelną ścieżką prowadzącą przez kolejne pomieszczenia niczym niewidzialny przewodnik. Już od progu czujesz rześką świeżość, w salonie otula Cię miękkie, ciepłe tło, a w sypialni zapach koi zmysły i uspokaja oddech. To nie przypadek — to świadoma aranżacja zapachu, nowy wymiar projektowania wnętrz, w którym woń staje się równie istotna jak światło, kolor czy faktura. Zapach nie tylko buduje atmosferę — on opowiada historię domu i jego mieszkańców.   Scent design — skąd się wzięła idea scenariusza zapachowego? Koncepcja aranżacji zapachu w przestrzeni — znana dziś jako scent design , olfactory branding czy scent styling — wywodzi się z praktyk stosowanych pierwotnie w hotelarstwie, luksusowym retailu i przestrzeniach wellness. To tam zaczęto świadomie projektować ścieżki zapachowe, które miały nie tylko uprzyjemniać pobyt, ale też budować emocjonalne połączen...

Jak pachnie intymność?

  Niektóre zapachy potrafią opowiadać historie. Są jak dotyk, który otula, jak spojrzenie, które zostaje z nami na dłużej. Wśród nich jedno od wieków ma szczególne miejsce w świecie zmysłów – piżmo . Tajemnicze, głębokie, niegdyś pozyskiwane z gruczołów piżmowca, dziś obecne w perfumach dzięki syntetycznym odpowiednikom. To właśnie piżmo od stuleci budzi wyobraźnię, wyostrza zmysły i towarzyszy ludziom w chwilach bliskości. Warto więc pamiętać, że zapachy – zwłaszcza te orientalne – mogą budować nastrój, zacieśniać relacje i dyskretnie mówić „jestem blisko”.     Piżmo – zapach intymności   Piżmo (z łac. moschus ) było przez wieki jednym z najdroższych i najbardziej pożądanych składników perfum. Jego zapach jest trudny do jednoznacznego opisania – bywa określany jako zwierzęcy, ciepły, zmysłowy, lekko ziemisty. Co ciekawe, jego działanie nie ogranicza się tylko do zapachu – wierzono, że wpływa na podświadomość i wzmacnia doznania emocjonalne oraz fizyczne. D...