Przejdź do głównej zawartości

Przepis na aromatyczne śledzie ze śliwką, żurawiną i orzechami włoskimi – idealne na świąteczny stół lub karnawałową przekąskę.




Prosty przepis na pyszne śledzie z oryginalnymi dodatkami może stać się prawdziwym hitem w świątecznym czy karnawałowym menu. Taka przekąska będzie także doskonała nie tylko od święta ale zawsze, gdy przyjdzie ochota na pyszne śledzie. Oryginalne połączenie wyrazistych śledzi z suszonymi śliwkami i żurawiną tworzy wyjątkową komkpozycję smakową, przełamaną lekko chrupiącymi orzechami włoskimi i cebulką. Całość zanurzona w pełnym wartości oleju zimnotłoczonym z lnianki tworzy danie niezwykle smaczne, aromatyczne i zdrowe, które świetnie się prezentuje i z pewnością podbije podniebienie niejednego smakosza.

Składniki:
§  7 dużych płatów śledziowych z zalewy octowej
§  garść suszonych śliwek
§  garść owoców suszonej żurawiny
§  1 duża cebula czerwona lub biała
§  kilka włoskich orzechów
§  świeżo mielony pieprz
§  2 małe ziarenka ziela angielskiego
§  2 małe goździki
§  1 istek laurowy
§  200 ml zimnotłoczonego oleju z lnianki 

Przygotowanie
§  Suszone śliwki pokroić na mniejsze kawałki i wraz z żurawiną namoczyć w gorącej wodzie przez 10 min do uzyskania miękości, następnie odcedzić i odstawić do przestudzenia.
§  Cebulę cieniutko pokroić
§  Płaty śledziowe w miarę możliwości pozbawić skórki i pokroić na ok 2 cm kawałki  
§  Posiekać orzechy
§  Przyprawy pokruszyć lub rozetrzeć w moździerzu.
§  Przygotowane składniki układać w słoiku warstwami delikatnie ugniatając. Układanie zacząć od cebuli, następnie śledzie oprószone przyprawami i świeżo mielonym pieprzem, orzechy, a na koniec żurawinę ze śliwkami
§  Całość zalać olejem z lnianki tak, aby wszystkie warsztwy były zakryte.  Zakręcić i odstawić na 24 godziny
Porada:
Śledzie w zalewie octowej można zastąpić śledziami typu matias, które uprzednio należy namoczyć w wodzie przez co najmniej 3-4 godziny.

Gotowe! Smacznego!


Popularne posty z tego bloga

Jak prać, żeby naprawdę wyprać? O czystości, zapachu, miękkości i małych przyjemnościach ukrytych w tkaninach

Nie ma drugiej takiej czynności domowej, którą wykonujemy równie często, a która równie często nie daje nam pełnej satysfakcji. Pranie – choć robimy je rutynowo – potrafi rozczarować. Ubrania są niby czyste, a jednak pozostał na nich dziwny zapach. Ręczniki wyglądają jak nowe, ale szorstkość odbiera im cały komfort użytkowy. Pościel pachnie… przez kilka godzin. A zasłony? Zbierają kurz i tracą świeżość już po pierwszym tygodniu. I wtedy pojawia się pytanie: co robię nie tak? Nie chodzi o to, że nie potrafimy prać. Chodzi raczej o to, że w dzisiejszym świecie pranie to coś więcej niż usuwanie brudu. To sposób na to, żeby tkaniny, które nas otaczają – nosimy je, śpimy w nich, siadamy na nich – były naprawdę przyjemne. Miękkie, świeże, pachnące. Takie, które otulają nie tylko ciało, ale i zmysły. Takie, które po prostu się czuje. Pranie, które nie pachnie? Znamy to za dobrze Znasz to uczucie, kiedy otwierasz pralkę i… czujesz niewiele? Pranie jest czyste, ale nie pachnie. A może c...

Zapach domu ma znaczenie

  Wyobraź sobie dom, który nie tylko cieszy oko pięknie zaaranżowanymi wnętrzami, ale też wita Cię zapachem — subtelną ścieżką prowadzącą przez kolejne pomieszczenia niczym niewidzialny przewodnik. Już od progu czujesz rześką świeżość, w salonie otula Cię miękkie, ciepłe tło, a w sypialni zapach koi zmysły i uspokaja oddech. To nie przypadek — to świadoma aranżacja zapachu, nowy wymiar projektowania wnętrz, w którym woń staje się równie istotna jak światło, kolor czy faktura. Zapach nie tylko buduje atmosferę — on opowiada historię domu i jego mieszkańców.   Scent design — skąd się wzięła idea scenariusza zapachowego? Koncepcja aranżacji zapachu w przestrzeni — znana dziś jako scent design , olfactory branding czy scent styling — wywodzi się z praktyk stosowanych pierwotnie w hotelarstwie, luksusowym retailu i przestrzeniach wellness. To tam zaczęto świadomie projektować ścieżki zapachowe, które miały nie tylko uprzyjemniać pobyt, ale też budować emocjonalne połączen...

Jak pachnie intymność?

  Niektóre zapachy potrafią opowiadać historie. Są jak dotyk, który otula, jak spojrzenie, które zostaje z nami na dłużej. Wśród nich jedno od wieków ma szczególne miejsce w świecie zmysłów – piżmo . Tajemnicze, głębokie, niegdyś pozyskiwane z gruczołów piżmowca, dziś obecne w perfumach dzięki syntetycznym odpowiednikom. To właśnie piżmo od stuleci budzi wyobraźnię, wyostrza zmysły i towarzyszy ludziom w chwilach bliskości. Warto więc pamiętać, że zapachy – zwłaszcza te orientalne – mogą budować nastrój, zacieśniać relacje i dyskretnie mówić „jestem blisko”.     Piżmo – zapach intymności   Piżmo (z łac. moschus ) było przez wieki jednym z najdroższych i najbardziej pożądanych składników perfum. Jego zapach jest trudny do jednoznacznego opisania – bywa określany jako zwierzęcy, ciepły, zmysłowy, lekko ziemisty. Co ciekawe, jego działanie nie ogranicza się tylko do zapachu – wierzono, że wpływa na podświadomość i wzmacnia doznania emocjonalne oraz fizyczne. D...